Black Friday coraz bliżej. Jak nie stracić głowy i pieniędzy?
Black Friday to międzynarodowe szaleństwo zakupowe, związane z obietnicą nieprzyzwoicie dużych obniżek. Czy atrakcyjne ceny są faktycznie tak korzystne, jak na banerach? Czy obniżka 70% może tak naprawdę być zwyżką ceny? Jak to się dzieje, że konsumenci mogą ulec złudnej nadziei korzystania z okazji, skoro nabywają towar w jego regularnej, albo nawet wyższej cenie? I w końcu, dlaczego podczas Black Friday należy szczególnie uważać na zakupy internetowe? Na te pytania odpowiadamy w artykule.
Kryzys jako idealna okazja do zarobienia pieniędzy
Mamy rok 2022. Za naszą granicą toczy się wojna. Jeszcze niedawno temu zmagaliśmy się z pandemią, która doprowadziła do zamknięcia wielu mniejszych biznesów. Teraz mierzymy się z rosnącymi cenami za ogrzewanie, energię, paliwo, a nawet cukier. Inflacja rośnie, a kredyty przestają być możliwe do spłacania. W tak trudnym czasie szczególnie poszukujemy okazji na zaoszczędzenie pieniędzy. Wszystko wokół nas drożeje, więc oferta 70-procentowej obniżki wydaje się korzystną okazją. Zwłaszcza mając na uwadze zbliżające się Święta.
Niestety, są tacy, którzy liczą na to, że mogą na kryzysie zarobić. Wykorzystując trudną sytuację ludzi, niektóre firmy reklamują promocje, które tak naprawdę nie istnieją. Obietnica oferty jest tylko marketingową strategią, która niestety działa. W momencie, gdy ceny towarów zmieniają się z dnia na dzień, konsumentowi trudno jest za tym nadążyć. Właśnie to jest doskonała okazja na oszukanie ludzi i zarobienie na tym oszustwie.
Ponieważ Black Friday zbliża się wielkimi krokami, warto pamiętać, aby nie dać się nabrać na obniżkę, która dobrze prezentuje się wyłącznie na banerze reklamowym. W tym celu polecamy sporządzić listę życzeń konkretnych towarów i prześledzić, jak zmieniają się ich ceny na przestrzeni następnych dni. Wszystko po to, by podczas imprezy poświęconej obniżkom, podjąć racjonalną decyzję zakupową.
Black Friday - czy naprawdę kupujesz taniej?
Czy jesteś w stanie ze stuprocentową pewnością powiedzieć, że znasz dokładną cenę ulubionego masła lub kremu do twarzy? Regularnie śledzisz podwyżki oraz obniżki ulubionych towarów? Czy może jednak zdarza ci się złapać na myśli, że kupujesz tyle co zwykle a płacisz dwa razy więcej? Obecnie tego typu zjawisko można w prosty sposób wytłumaczyć rosnącą inflacją. Jednak poza nią istnieje szereg zjawisk, które wpływają na wysokość cen towarów, po które sięgasz.
W konsekwencji, tylko wytrawni łowcy okazjonalnych cen, spisujący różnice między cenami danego towaru na przełomie kilku tygodni lub miesięcy, mogą powiedzieć że wiedzą, co ile kosztuje. Przeciętny zjadacz chleba, zajęty sprawami dnia codziennego, może przegapić te zmiany. Dlatego w końcu pojawi się u niego zdziwienie, że zapłacił tak dużo, chociaż w gruncie rzeczy nie kupił więcej, niż zwykle.
To właśnie na tym zjawisku, które polega na ciągłym żonglowaniu cenami, zarabia się podczas zakupowego szaleństwa Black Friday. Zgodnie z wyliczeniami międzynarodowej firmy doradczej Deloitte, na 800 produktów z promocji na Black Friday, przeciętna obniżka wynosiła zaledwie 3,5%. Z kolei tylko 300 spośród 800 badanych produktów, kosztowało więcej przed międzynarodowym świętem obniżek. - Tego typu oszustwo jest możliwe, gdy konsumenci nie nadążają za zmianami regularnych cen towarów.
Black Friday - uważaj na zakupy internetowe
Sklep online z kosmetykami naturalnymi Bio Mydlarnia to bezpieczne miejsce, w którym można dokonywać zakupów. Jednak podczas Czarnego Piątku należy szczególnie uważać na zakupy internetowe. Poszukując okazji, np. poprzez porównywarki cenowe, można natknąć się na wyjątkowo korzystne okazje i w tym momencie powinna się nam zapalić czerwona lampka.
W przypadku, gdy większość sklepów oferuje obniżkę danego towaru na poziomie 20% a jeden sklep zapewnia obniżkę tego samego towaru na poziomie 70%, to naprawdę podejrzane. Jako konsumenci powinniśmy pamiętać, że każdy towar ma swoją cenę minimalną. Jeśli dana cena jest tak niska, że praktycznie nie obejmuje czyjejś marży, bardzo możliwe, że mamy do czynienia z oszustem.
Czarny Piątek to istna ceremonia scamu. Hakerzy pracują wówczas najintensywniej w ciągu całego roku. Oferują obniżki produktów, których tak naprawdę nigdy nie wyślą. W ekspresowym tempie powstają kopie sklepów - internetowe atrapy, które nigdy niczego nie sprzedały, a jedynie służą wyłudzaniu pieniędzy. W tym okresie należy szczególnie uważać również na płatności internetowe. Ponadto przy okazji zakupów na podejrzanej stronie, można ściągnąć wirusa, który umożliwi oszustom dostęp do naszego konta bankowego.
Dlatego też podczas Black Friday polecamy korzystanie ze sprawdzonych sklepów internetowych, jak również podejmowanie racjonalnych decyzji zakupowych, w oparciu o skrupulatnie sporządzoną listę. Nie wydawajmy pieniędzy emocjami, licząc na wyjątkową okazję, która może już nigdy się nie zdarzyć. Dzięki temu nie narazimy się na oszustwo. Skorzystanie z prawdziwej obniżki na poziomie 15% jest bardziej korzystne od obniżki, która tak naprawdę nie istnieje.
Życzymy udanych i bezpiecznych zakupów!