
Naturalna pielęgnacja włosów wysokoporowatych
Artykuł o pielęgnacji włosów warto rozpoczać od podstawowego podziału włosów na:
- niskoporowate
- średnioporowate
- wysokoporowate
Podział ten wskazuje, jak bardzo warstwa zewnętrzna włosa (łuski) jest odchylona są od warstwy wewnętrznej (kory włosa). Włosy niskoporowate mają łuski domknięte, przylegające do kory. We włosach średnioporowatych łuski są lekko odchylone, a wysokoporowanych mocno odchylone.
Dlaczego jest to ważne? Ponieważ każdy z tych typów powinniśmy traktować inaczej. Im bardziej odchylone łuski, tym słabsza kondycja włosów. W pewnym stopniu odpowiadają za to geny, ale kluczowy wpływ ma pielęgnacja.
Poza stopniem porowatości, można mówić także o grubości włosa, czy jego tendencji do falowania. Myśląc o świadomej pielęgnacji, nie sposób również pominąć kwestii dbania o skórę głowy.
Czy to jest skomplikowane? Na początku trochę tak, ale naprawdę warto zrozumieć, po co istnieją te podziały. Dzięki temu można cieszyć się pięknymi włosami, bez użycia kosmetyków zawierających takie szkodliwe składniki, jak: SLS-y, SLES-y, parabeny czy silikony.
Włosy wysokoporowate, czyli jakie?
Dzisiaj przyjrzymy się włosom wysokoporowatym, aby każdy artykuł o pielęgnacji niósł ze sobą faktyczną wiedzę, a nie zestaw ogólnych zwrotów i zaleceń. Otóż włosy wysokoporowate to takie, które mogą wyglądać na zniszczone lub faktycznie takie są. Brakuje im blasku, puszą się i łamią do tego stopnia, że fryzjer nieustannie zaleca “ostre cięcie”.
Jednak w przypadku włosów wysokoporowatych to wcale nie musi być idealne i jedyne rozwiązanie. W momencie, gdy włos jest gorszej kondycji nie tylko na końcach, ale również bliżej głowy, ostre cięcie oznaczałoby “wyzerowanie” problemu i zdecydowanie się na krótką fryzurę.
I faktycznie, niektórzy tak robią. Na przykład, kiedy już nie mają cierpliwości do pielęgnacji włosów, albo słyszą nieprzyjemne komentarze. Jednak zanim do tego dojdzie, polecamy dać włosom jeszcze jedną szansę i wdrożyć nasze rady w ich pielęgnację.
Zacznij od skóry głowy
Ponieważ większość “włosowych problemów” zaczyna się od skóry głowy, warto się jej uważnie przyjrzeć. Czy skóra jest przesuszona? Czy szczypie, swędzi i ma tendencje do łupieżu? Każdą świadomą pielęgnację należy zacząć właśnie tutaj.
Remedium może się okazać nasze Serum Nº8 Zdrowe Włosy. To naturalny kosmetyk, który przeznaczony jest do stosowania w celu ogólnej poprawy kondycji włosów. Niezależnie od tego, czy są one suche, czy mają problem z przetłuszczaniem się.
Serum do włosów BioMydlarnia normalizuje sytuację, jaka ma miejsce na skórze głowy. Pielęgnuje, regeneruje i odżywia. Lekki masaż podczas nakładania produktu oraz zawarty w Serum olejek rozmarynowy dodatkowo poprawia krążenie tuż pod powierzchnią skóry, dzięki czemu włosy są odpowiednio dotlenione, co prowadzi do szybszego wzrostu nowego włosa.
Sposób na lśniące i długie włosy
Olejowe serum można używać zarówno na skalpie, jak również przeciągnąć je przez całą długość włosów. Najlepsze efekty widzi się wówczas, gdy produkt jest stosowany regularnie, mniej więcej 1-2 razy w tygodniu.
Jest to kosmetyk uniwersalny, który powinien stanowić bazę pielęgnacji. Następnie warto przyjrzeć się produktom myjącym, które ma się w swojej łazience. Zdecydowanie należy unikać silnych szamponów bazujących na składnikach SLS. O wiele bezpieczniej jest zastosować delikatne produkty o tym przeznaczeniu.
Jak wybrać idealny szampon i odżywkę do włosów? Warto poczytać o zasadzie PEH, a więc dobraniu właściwej proporcji: protein, emolientów oraz humektantów. Istotne jest ciągłe przyglądanie się swoim włosom oraz reagowanie na ich bieżące potrzeby.
Włosy są łamliwe i matowe? Postaw na emolienty oraz proteiny! Włosy zaczynają się zbyt szybko przetłuszczać i nie mogą się “odbić” od nasady głowy? Zastosuj wówczas więcej humektantów. Kosmetyki naturalne są coraz lepiej oznaczane, dlatego nawet wówczas, gdy początkowo przygoda z pielęgnacją włosów będzie trudna, efekty w postaci gładkiej tafli z pewnością zrekompensują Ci każdy wysiłek.
Zioła i jeszcze raz zioła!
Poza serum, szamponem oraz odżywką, warto także zacząć stosować zioła. Tutaj jednak należy się dokładnie wczytać w opis danej wcierki czy ziołowej maseczki do włosów, ponieważ, co jednym służy, innych może podrażnić. Jeśli jednak dobierzesz idealne zioła dla siebie, efekty przerosną Twoje najśmielsze oczekiwania. I to wszystko bez stylizacji!
A skoro już jesteśmy przy temacie stylizacji, warto pamiętać, że włosy wysokoporowate zdecydowanie nie lubią się z farbami, a już zwłaszcza z tymi rozjaśniającymi. Dlatego, jeśli czujesz, że nie masz wyboru, farbuj włosy u profesjonalistów. Pod żadnym pozorem nie rób tego w domu.
Jednak tym, co naprawdę pozwoli Ci się w końcu cieszyć z kondycji włosów, jest rezygnacja z chemicznego farbowania oraz stylizacji włosów lakierami, mocnymi piankami itp. Warto również odstawić na dno szuflady wszelkie prostownice i lokówki.
Sama/ sam podejmiesz wybór, na czym zależy Ci bardziej. Czy wolisz wyglądać naturalniej i zaakceptujesz ewentualne siwe włosy w zamian za ich świetną kondycję? Czy jednak wolisz nosić krótsze fryzury, ale w dalszym ciągu będziesz się farbować? - Decyzja powinna zawsze wynikać z tego, co czujesz tam głęboko w sercu.